Długo mnie nie było. Z drugiej strony nie obiecywałem, że będę pisać często. Dziś postanowiłem jednak skrobnąć kilka zdań, a zmusił mnie do tego wypadek przy pracy Roya z rodu Jonesów. Junior został bowiem sobotniego wieczoru brutalnie skarcony przez Denisa Lebiediewa, co zaowocowało poważnym nokautem, który w mojej opinii powinien sprawić, iż Roy podejmie decyzję by powiedzieć wszystkim kibicom „Do widzenia”.
Continue reading „Do widzenia panie Jones!”
Reklamy